poniedziałek, 3 września 2012

Dżinsowy duet

Zachęcona wieloma blogowymi wpisami o ciekawych znaleziskach lumpeksowych, sama wybrałam się w końcu do SH na łowy. Nie dostrzegłam niczego wartego przeróbki, za to przygarnęłam, za symboliczną opłatą, półtorametrowy kawałek dżinsu. W krótkim czasie przerobiłam go na dwie spódniczki.

Pierwsza z nich to model nr 111 z Burdy 1/2011. Spódniczka, choć szalenie prosta (nie ma nawet zaszewek) i szybka do uszycia, dobrze się układa i przyjemnie nosi.







Drugi egzemplarz to tulipanowa spódnica z marcowej Burdy z 2008 roku (model 114). Kieszenie powstały z resztek koszuli, którą prezentowałam - już jako spódnicę - w poprzednim poście (takiego kontrastu mi się zachciało).






2 komentarze:

  1. Świetne spódniczki wyglądają bardzo elegancko dżins ma bardzo ciekawy kolor, uszycie tez mi się podoba bardzo starannie wykonane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi miło, ze spodniczki sie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń